To lubię, czyli potyczki z językiem polskim. Klasy IV-VI
W poniedziałek, 20 marca 2017r. uczniowie klas IV-VI wzięli udział w turnieju „To lubię” wzorowanym na popularnym programie rozrywkowym „Kocham cię Polsko!”. Rywalizowały ze sobą dwie drużyny: dziewczyny i chłopcy. Emocje sięgały zenitu, a publiczność mocno wspierała swoich przedstawicieli, okazując entuzjazm oraz spontanicznie układając dopingujące hasła. Uczestnicy zmagali się z zawiłościami języka polskiego, biorąc udział w różnorodnych konkurencjach.
Na początku należało wykazać się zdecydowaniem i refleksem w zadaniu „Prawda-fałsz”. Następnie zadać odpowiednie pytania, aby odkryć, „Kim jestem?” - odpowiedź znała tylko drużyna przeciwna. Trudną konkurencją było z pewnością układanie pięcioliterowych wyrazów z zasłoniętymi oczami ale obydwie grupy poradziły sobie doskonale. Nieco kłopotów nastręczyły przysłowiowe „Kalambury”, gdzie uczestnicy musieli wykazać się umiejętnościami plastycznymi oraz wiedzą. Każda z grup musiała rozpoznać również polskie utwory literackie tylko z krótkich fragmentów tekstu. Komisja była bardzo wymagająca, żądała nie tylko podania Tytułu książki, ale również imienia i nazwiska jej autora.
Również publiczność nie mogła narzekać na brak zajęcia. Każdą konkurencję drużynową przerywały zadania dla kibiców. Musieli oni zaśpiewać piosenkę, której tytuł rozpoczynał się na wylosowaną literę, czy przeciągać linę. Przedstawiciele publiczności wzięli także udział w zadaniu „Urodziny”. Tykające pudełko krążyło z rąk do rąk, a stremowani uczestnicy czasami nawet nie zastanawiali się nad odpowiedzią krzycząc „Dalej!”.
O wszystkim miał zadecydować finał. Do opracowania pytań posłużyła ankieta „Czy znam język polski?”, przeprowadzona tydzień wcześniej wśród uczestników turnieju. Ku radości organizatorek tej imprezy, pań: Doroty Platy, Teresy Mizery oraz Joanny Kosek , aż 94% uczniów szkoły podstawowej zadeklarowało znajomość i stosowanie zasad poprawności językowej. W praktyce udało się to nieco ponad pięćdziesięciu procentom uczestników.
Zadaniem finałowym było właśnie szacowanie ilości, udzielonych w tej ankiecie, poprawnych odpowiedzi . Tu liczyło się przede wszystkim szczęście, bo o przyznanych punktach decydowała magiczna kostka. Można było wiele zyskać ale też dużo stracić. Ostatecznie triumfatorkami zostały dziewczyny.
Mamy nadzieję, że ten wesoły turniej przyczyniła się do poszerzenia waszej wiedzy na temat zasad poprawności wypowiedzi oraz kultury języka. Najprostsza droga do stania się człowiekiem elokwentnym, nie bojącym się wyrażać własnych sądów i opinii, wiedzie przez lekcje języka polskiego i szkolną bibliotekę.